Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wspomnienia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wspomnienia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 15 października 2020

Jakże mi tęskno do podróży ...

 ***

Mapy rozłożę na stole

i przewodniki turystyczne

odnajdę w plecaku

nie wyjęte jeszcze po ostatniej podróży


Tyle pomysłów na podróż 

mam w głowie

czekają na nas starówki pięknych miast

nieoczywiste pomniki

zapomniane ruiny

spotkania z ludźmi


Tyle jeszcze do zobaczenia mamy

gdyby jeszcze okoliczności były bardziej łaskawe

i pogoda była znośna choć trochę


Jesień tego roku nie jest złoto - czerwona

bardziej mokra deszczowa

sztormowa

nie czas na leśne wędrówki 

i wycieczki dalsze


Może czas na snucie planów i marzeń

podróżniczych

o pięknych bieszczadzkich szlakach

opolskich zamkach

podlaskiej przyrodzie


Jeszcze wrócimy na szlaki znane i mniej znane

gotowi na nową przygodę 


Wałcz 
W Czarnocinie :)
Dziwnów lubimy tu wracać :)
Gdzieś w Bieszczadach?
Gdzie był ten most?
i znowu Dziwnów :)
Dukla 

Spichlerz w Goleniowie
Sandomierz, chętnie tu wrócimy

Tyle pięknych wspomnień :) i tyle przyjemnych skojarzeń. W podróży człowiek jest szczęśliwy :) 

niedziela, 13 września 2020

Herbaciarnia w Sopocie

 Czar pięknych wspomnień.

Sopot kojarzy się z molem. Przynajmniej większość Polaków go tak kojarzy. Mi osobiście kojarzy się z ... Herbaciarnią. Odwiedziliśmy ją w drugą rocznicę naszego ślubu. Wiążą się z nią miłe wspomnienia i ten pyszny smak herbaty Dotyk Motyla. Nie do opisania do spróbowania!

Pyszne mają tu herbaty i ciacha :)
Klimatyczne miejsce :)

Miła atmosfera tego miejsca sprawia, że chce się tam wrócić, kto wie może jeszcze kiedyś ją odwiedzimy. Na pewno tak będzie. Z Sopotem mam tak wiele wspomnień z dzieciństwa... molo, rodzinne spacery, babcia sopocka i piesek Lessie rodzice wiedzą o co chodzi :) 

Sopot jest teraz inny, bardziej nowoczesny nie ma już restauracji Wczasowa i pysznych kołdunów :) tak wspomnienia...

Wracając do herbaciarni to jest to miejsce niezwykłe bo tworzą je ludzie niezwykli. Sympatyczni właściciele sprawiają, że chce się tu wrócić i wracamy i jeszcze kiedyś wrócimy na herbatę i pyszne ciasto pleśniak i szarlotkę i leśne lody.  Czujemy się tu jak u dobrych znajomych i dobrze bo po to są herbaciarnie aby poczuć się jak w domu i zanurzyć w marzenia ze smakiem herbaty w tle... Można porozmawiać tu nie tylko o herbacie i sposobach jej parzenia. Dla kawoszy polecamy kawę Sopot nocą. Spróbujcie Maniek twierdzi, że pyszna :)

Miłość do herbaty mi pozostała i pozostały moje wspomnienia o naszych Skrzydlatych myślach... 

Skoro jestem autorką to moi bohaterowie jedli śniadanie w Sopocie w Herbaciarni Jamajka. Było cudnie. Zapewne kiedyś tu wrócą. A Wy jeśli będziecie kiedyś w Sopocie koniecznie odwiedźcie herbaciarnię i pozdrówcie właścicieli od podróżniczków!

środa, 4 lipca 2018

Palmiarnia w Legnicy

Wspomnienie z mojego rodzinnego miasta

Kiedy wyruszamy ze swojego rodzinnego miasta w podróż życia za chlebem, za lepszym życiem, rodzinne miasto pojawia się we wspomnieniach. Park ten zawsze kojarzy mi się z Legnicą. Palmiarnia widać tu zmiany. Ludzie realizują siebie i swoje pomysły inspirowane wielkim światem, który dotarł i do Legnicy. Moje miasto rodzinne to rodzina i znane zakątki. Jednak mnie niosło zawsze w wielki świat. Małe prowincjonalne miasto nie spełnia moich oczekiwań. Jednak zawsze będzie moim rodzinnym miastem, miejscem gdzie się urodziłam i wychowałam. Tego się nie zapomina. Legnica jawi się dla mnie w wielu obrazach jednak najczęściej myśląc o niej widzę park i palmiarnię. Miasto się zmienia. Mogę tu wrócić na chwilę zostać tu jednak dłużej nie mogę. 
Nie opowiem Wam historii palmiarni ani parku. Kto zechce sam dotrze do informacji o jej historii. To sentymentalna podróż ze zdjęciami w tle.
To jedno z tych miejsc, które warto zobaczyć, warto tu wracać!









I papuga jest kolorowa :)
Kawiarenka przy Palmiarni to strzał w dziesiątkę! Świetna lemoniada polecam!