To już koniec tego projektu, aż szkoda:( ale coś musi się skończyć aby coś zacząć się mogło.
W ciągu tych siedemnastu dni ( 10.09 - 25.09. 2020) przemierzyliśmy blisko 4000 km. Polska jest naprawdę dużym krajem! Udało się zwiedzić w różny sposób wiele interesujących miejsc i spotkać wielu ciekawych ludzi. W czasie jednego z etapów podróży popsuł się nam niestety samochód. Dzięki zaradności mojego męża udało nam się dojechać do celu. I choć niektóre założenia się nie spełniły inne zaś pojawiły się niespodziewanie to podróż uznajemy za udaną. To na pewno była najciekawsza, najlepsza i najtrudniejsza podróż, dzięki współczesnym możliwością i pomocy wielu dobrych, często nieznanych nam ludzi udało się zrealizować ten projekt. I nieważne jest gdzie byliśmy naprawdę a gdzie tylko "wirtualnie". A może byliśmy wszędzie? A może nigdzie? Może to była wymyślona od początku do końca podróż? To nie jest ważne, Ważna jest przygoda i wiatr we włosach, kawa o czwartej rano na stacji benzynowej. Podziwialiśmy w tej podróży zarówno wschód jak i zachód słońca, były zamki, pałace, cuda przyrody, wioski, osady, małe miasteczka i duże miasta. Były chwile zmęczenia, otarte nogi, siniaki, uśmiech, słońce i deszcz, czytanie w aucie książki i mapy, nauka angielskiego. Tyle się zdarzyło, na pewno wróciliśmy z tej podróży troszkę inni,. Bo nikt nie zabierze nam tych widoków, nikt nie może odebrać nam naszych marzeń. Podróże to nasze życie:) Nasze marzenia, plany, małe radości i wielkie marzenia.
Do zobaczenia na kolejnym podróżniczym szlaku, na kolejnej drodze gdzieś w Polsce!
Tyle jeszcze można doświadczyć, zobaczyć, zasmakować i poczuć :)
Polska jest piękna nie do opisania :) do zobaczenia :)
No to gdzie teraz?Przy opracowywaniu trasy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz