Zimowa plaża na Jelitkowie
Trochę baśniowo :)
Zima na północy Polski jest inna, jest zdecydowanie chłodniej do tego te wiatry. Można się nabawić choroby fenowej. Kiedy jednak choć trochę zaświeci słońce warto pójść nad morze. Jest cicho, spokojnie jakoś tak dostojnie. I choć nie lubię zimy to te krajobrazy są warte zobaczenia i uwiecznienia :)
Moje ulubione wejście na plażę 72 :)
Jelitkowo widziałam już we wszystkich odsłonach pór roku: wiosną gdy tylko zamieszkaliśmy w Gdańsku :) Właśnie tu było moje pierwsze spotkanie z morzem. Potem upale lato i wtedy przychodziłam tu rzadko, ponieważ nie lubię tłumów :) Potem piękną złotą jesienią bywałam tu chyba najczęściej:) i teraz zimą...
Pozdrawiam ciepło z zimowego Jelitkowa moich wiernych czytelników:)
Trzymajcie się cieplutko i nie rezygnujcie z podróży choćby kilka kilometrów od domu 😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz