Zima w Czarnocinie trzyma się mocno i nie chce sobie pójść. Częściowo zamarzł Zalew Szczeciński. Czasem na spacerze możemy spotkać lisa, sarnę czy jelenia, ponoć można spotkać wilka ale ja osobiście nie widziałam. W okolicy naszego domu mieszka gdzieś kuna, która upodobała sobie nasz samochód. No cóż takie uroki życia na wsi. Inaczej się żyje niż w mieście. Bliżej natury może trochę też bliżej ludzi. Pandemia nie sprzyja ani wycieczkom ani spotkaniom. Bardzo bym chciała żeby było jak dawniej, żeby było po tej pandemii. Kiedy jest okazja chodzimy do rezerwatu częściej nad Zalew. Lubię podpatrywać przyrodę czasem zrobię jakąś fotografię.
A dziś Zalew w zimowej, bardzo mroźnej odsłonie.
Oj,przysypało Was i przymroziło.Do ciepłej wiosny coraz bliżej.
OdpowiedzUsuńByle do wiosny :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuń