Staramy się poznawać naszą najbliższą okolicę. Często odwiedzamy okolicnczne wsie i osady. Najcześciej podróżujemy do miejsc niezwykłych i nieoczyswistych. Takich również zapomnianych i przez Boga i przez ludzi. Najczęściej jeździmy autem, trochę żałuejmy że nie ma już poczciwych pksów a do niektórych miejsc nie dojeżdżają busy szczególnie w niedzielę.
Tym razem trafiliśmy do Kołowa ( trafna nazwa - uważajce na koła! Rzeczywiście można je pogubić, w takich chwilach żałujemy że nie mamy jeepa ).
Pogoda niestety nie sprzyja jeszcze wycieczką na te dłuższe piesze musimy jeszcze poczekać.
Staramy się jednak poznawać nasz nowy region. Nasze podroże to też poznawanie ludzi. Dziękujemy pani, która opowiedziała nam o Kołbaczu. Zaczarowała nas opowieścią o tej malowniczej miejscowości. Pewnie z nastaniem wiosny tam wrócimy.
Obie wsie mają bogatą i długowiekową historię. Nie będę opisywać tutaj historii wsi, kto zechce zerknie do wikipedii i się z nią zapozna, na blogu umieściłam kilka informacyjnych tablic o wsi Kołbacz. Ciekawe i konkretne.
To ciekawe miejsca, które według nas warto odwiedzić. Latem drogę do Kołowa można przejść na piechotę zostawiając auto na leśnym parkingu. Warto też zabrać ze sobą picie i jedzenie. W Kołbaczu są wprawdzie sklepy ale jak to mówią : " kto nosi, ten nikogo nie prosi".
Zapraszamy do obejrzenia galerii naszych zdjęć:)
Do zobaczenia na szlaku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz