środa, 28 września 2016

Wleń- Lubomierz- Popielówek - Chmieleń

Autem przez Dolny Śląsk 


Pałace i zamki to jeden z atutów turystycznych Dolnego Śląska. Oboje lubimy je zwiedzać, tym razem zamieszkaliśmy na weekend w Pałacu Książęcym we Wleniu. Trochę jak podróż w czasie. Pięknie, wykwintnie tylko czemu tak zimno w pałacowych wnętrzach? Jeśli lubicie piękne pałace, które nie straszą, to Pałac Książęcy we Wleniu będzie dla Was atrakcyjny, piękne, stylowe meble, tworzą niepowtarzalną atmosferę, można cofnąć się w czasie i poczuć jak księżniczka bądź rycerz. Piękny pałac na romantyczny wyjazd we dwoje... W pokojach nie ma telewizora także jest okazja do romantyzmu, czego na co dzień brakuje...Jeśli lubicie czytać możecie poczytać jedną z wielu książek jakie znajdują się w sali kominkowej w pałacu. 
Jeśli zaś lubicie antyki to już wkrótce mój mąż zredaguje artykuł na temat antycznych mebli i na pewno pokaże klika fotek.





Nie ma jak " Sami Swoi"

Któż z nas nie zna trylogii Sylwestra Chęcińskiego? Znakomita polska komedia. Kargul i Pawlak wciąż bawią i bawić będą kolejne pokolenia. Jeśli lubicie tą trylogię, to koniecznie musicie odwiedzić Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu. Niewielka ekspozycja naprawdę robi wrażenie. Jednak Lubomierz to nie tylko muzeum, to także ładne, stare dolnośląskie miasteczko, które warto odwiedzić. 






                                                      dla  miłośników starych mebli :)




Jeśli lubicie francuską kuchnię to koniecznie zajrzyjcie do restauracji La Petite France znajdującej się w miejscowości Chmieleń, jeśli jesteście głodni dobrych i estetycznych wrażeń to na pewno się nie zawiedziecie. Piękne wnętrza, miła obsługa i przepyszne francuskie jedzonko! Palce lizać, co potwierdzi nawet mój mąż, który raczej nie jest miłośnikiem kuchni francuskiej.

WIDOKI AŻ DECH ZAPIERAJĄ...
Malowniczy widok rozciągający się ze wsi Tarczyn. Naprawdę warto wjechać, wejść na szczyt góry aby zobaczyć taki widok. Sama wieś nie jest już niestety tak bardzo atrakcyjna, ot parę domków na krzyż. 

Jak wiecie lubię robić zdjęcia dróg, którymi jeździmy, takie hobby i tym razem przywiozłam kilka pięknych według mnie ujęć trasy, którą pokonaliśmy...

Zamek we Wleniu 
Niestety nie można go zwiedzać z powodu prac remontowych. Niestety o tym dowiecie się kiedy podejdziecie pod sam zamek! ( możecie za to zwiedzić Pałac Lenno, który my akurat sobie odpuściliśmy).

poniedziałek, 19 września 2016

Winnica

Powoli zbliża się już jesień, nie jest już tak zielono. Kolorowe liście zaczynają opadać na ziemię. Już nie jest tak cieplutko i na wycieczkę trzeba ubierać się cieplej, dobrze zabrać ze sobą ciepłą herbatkę do termosu ( nie zawsze można znaleźć jakąś gastronomię.
W niedzielę trochę w towarzystwie deszczu zwiedzaliśmy wieś Winnica w powiecie legnickim w gminie Krotoszyce. Wedle rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa na listę zabytków wpisane są:
- dom administracji cysterskiej XVII/XVIII w. 
- kuźnia w zespole pocysterskim z XVIII w.









Jeśli chodzi o dom administracji cysterskiej ( grangii) jest to kompletna ruina, jednak wielkość tego budynku nawet w ruinie robi wrażenie. W pobliżu grangii jest zadaszona altanka.
Sama Winnica jest dość sporą wsią i przy ładnej pogodzie można się tu dłużej zatrzymać. We wsi znajduje się również pomnik poświęcony bitwie nad Kaczawą. Przez Winnicę przebiega oznakowany zielony szlak turystyczny PTTK. Miejscowość idealna na podróż rowerem ( oczywiście przy pięknej pogodzie).
Według tutejszej legendy posiadłość cystersów z kościołem w Słupie łączy tunel. Miały z niego korzystać siostry zakonu o tak surowej regule, że nie pozwalała im ona pokazywać się publicznie.

wtorek, 13 września 2016

Zamek Bolczów













Zamek Bolczów znajduje się w odległości ok. 15 km od Jeleniej Góry, w północnej części Rudaw Janowickich. Położony na skalistym, granitowym występie ok. 561 m.n.p.m. Koniecznie załóżcie odpowiednie buty najlepiej trekingowe! Wejście momentami jest naprawdę trudne ( dla zwykłych śmiertelników). Malownicze ruiny piękne zwłaszcza jesienią. ( My byliśmy w tamtym roku pod koniec września). Zamek urzekł nas swoim pięknem i urokiem. Wyobrażenie zamku zamieszczone na tablicach informacyjnych aż dech zapiera. Przypomina disneyowskie zamki i przywodzi na myśl piękne księżniczki. Piękna sceneria do zdjęć. Jeśli interesuje Was historia zamku i jego poszczególnych właścicieli to zachęcam do lektury książek Joanny Lamparskiej. Zamek warto odwiedzić. Bardzo nam się podobał ten zamek i mamy nadzieję jeszcze kiedyś go odwiedzić. Jest naszym ulubionym zamkiem odwiedzonym na Dolnym Śląsku. Ma w sobie coś niesamowitego. Zresztą sami oceńcie. Warto!

poniedziałek, 12 września 2016

Galeria zdjęć z Lubiąża

Jeszcze kilka fotografii z pięknego Lubiąża autorstwa mojego męża :)















zdjęcia z wystaw wewnątrz opactwa

Niesamowite wrażenie robią freski w opactwie. Są naprawdę piękne. Z dziejami opactwa w Lubiążu związany jest Śląski Rembrandt - Michał Willmann. Niestety większość jego dzieł została wywieziona z Lubiąża i dziś zdobią kościoły w Polsce.  Możecie przespacerować się po przyklasztornym parku nie jest wprawdzie bardzo widowiskowy, ale jeśli lubicie naturę spodoba się Wam :) Myślę, że miejsce to jest doskonałe do odwiedzenia go z rodziną, przyjaciółmi. Czasem nie trzeba daleko jechać aby zobaczyć coś pięknego Lubiąż jest doskonałym przykładem położony ok 30 km od Legnicy jest miejscem pięknym i wartym odwiedzenia. 
Ciekawostką jest fakt, że Michael Jackson w 1997 roku odwiedził opactwo. W 2012 nakręcono tu teledysk " Małe rzeczy", który wykonuje Sylwia Grzeszczak, która jest naszą ulubioną polską artystką :) 

Lubiąż

W miniony weekend odwiedziliśmy przepiękny Lubiąż. Oczywiście najbardziej podobało nam się opactwo pocysterskie. Zasmucił nas jednak fakt, że obiekt jest jedynie w niewielkim stopniu odrestaurowany i możliwy dla zwiedzających. Koszty odrestaurowania obiektu są ogromne. Jednak to co zobaczyliśmy przekonało nas, że warto było przyjechać.  Monumentalne założenie barokowe z lat 1649 - 1739 jest jednym z najcenniejszych obiektów tego typu w Europie. Śląski barok wciąż nas zachwyca, nie raz oglądaliśmy barokowe kościoły. Myślę, że to ulubiony styl mojego męża. Zachwyt udzielił się i mi na co dzień wielbiącej bardziej proste formy.  Opactwo cysterskie w Lubiążu to największe opactwo na świecie! Powierzchnia jest dwa razy większa niż na zamku na Wawelu!
Polecamy zwiedzenie tego obiektu, od pana przewodnika dowiedzie się naprawdę ciekawych rzeczy, zwiedzanie z przewodnikiem co godzinę od godziny 9.00 do 17.00 ( do września) bilety w cenie 10 zł ( ulgowy) i 15 zł ( normalny). 

Naprawdę warto!

A  gdy już zwiedzicie opactwo to koniecznie wstąpcie na " Michę mnicha" do pobliskiej karczmy! Palce lizać! A barszcz po prostu cudowny!
W Lubiążu jest jeszcze kilka zabytków. Znajdziecie ja na mapce przy parkingu ( o dziwo bezpłatnym). My osobiście byliśmy zainteresowani wiatrakiem niestety zawiedliśmy się trochę jego stanem. 

Galeria zdjęć z Lubiąża










W opactwie można także zobaczyć wystawę poświęconą kolejnictwu śląskiemu ( mini wystawa), cukiernictwu - zbiór 100 cukierniczek. Warto zobaczyć! Krajobrazy wokół Lubomierza też piękne.
Tym razem to ja robiłam zdjęcia.  Jak widać interesowała mnie również przyroda :) i ... wiatrak :)